30 grudnia 2013

w starym roku :-)





W mojej głowie był całkiem inny pomysł na dzisiejszego posta ale przejrzeniu Waszych blogów postanowiłam napisać wgl coś innego :-)
Już za chwilę powitamy nowy rok warto by było napisać coś co działo się w 2013 parę słów tak na pożegnanie.
Rok 2013 zleciał mi straszni szybko jak żaden inny były wzloty i upadki, masa decyzji do podjęcia, walka o własne zdrowie aby móc jeździć dalej ale chyba najlepszą rzeczą co spotkała mnie w tym roku.
A chodzi właśnie o możliwość jazdy w stajni gdzie czuje się jak u siebie do, której z chęcią wstaję rano i mogę spędzić cały dzień ale o tym napiszę Wam w swoim czasie aby zapoznać Was z wszystkimi końmi jakie są pod moją opieką.
Ogólnie to cieszę się strasznie, że kończy się ten rok już tyle planów i celów wyznaczonych po, które są na wyciągnięcie ręki.
Więc kochani życzę Wam udanego Sylwestra aby ten nowy rok przyniósł Wam wiele radości, spełnionych marzeń Najlepszego <3 :-)



A teraz zostawiam Was z paroma zdjęciami z dziś ze Strzałką :)
Dziś dała mi niesamowity wyciska miała w sobie tyle energii podczas jazdy i jedynym rozwiązaniem było zabrać ją na jedną z łąk i wyszaleć się na jej grzbiecie a jutro ostatnia jazda na Pameli w starym roku mam nadzieje, że będzie tak dobrze jak ostatnio.









29 grudnia 2013

o nas :-)



Zaczynamy na nowo zabawę z bogiem do, którego przekonała mnie Magda po raz kolejny :-)
A tak na wstępie parę słów o mnie mam na imię Marlena mam 17 lat zabawę z blogiem zaczynam po raz drugi większość z Was będzie kojarzyć mnie z fbl, fp Strzałki ale to osoby z tego ''końskiego'' wirtualnego świata, którzy są już ze mną naprawdę długo i właśnie dla nich tutaj wracam, a dla tych co dopiero będą poznawać mój mały świat postaram się napisać coś o mnie mimo, że strasznie trudno jest złożyć mi nawet jedno sensowe zdanie.
Po blogu łatwo można się domyślić co jest moją największą pasją, miłością co daje mi najwięcej radości.
Od dziecka moje życie kręciło się wokół koni i tak już zostało całe życie kręci się wokół nich tysiące marzeń, planów, wyznaczonych celów do których wyciągam ręce i chcę iść, spełniając marzenia, rozwijając się w tym co kocham co daje mi największą radość dzięki czemu czuje się szczęśliwa.
Osobiście uważam, że mam strasznie wielkie szczęście mając na własność siedem wspaniałych końskich przyjaciół dzięki, którym każdego ranka dzielnie wstaje z łózka i biegnę do nich aby jak najwięcej zrobić.
Od niedawna mam możliwość pracy z kolejnym stadkiem, które liczy sześć cudownych rumaków dzięki, którym czuje, że nie stoję w miejscu, że ciągle idę do przodu gdzie otwierają mi się drzwi do spełnienia tych wszystkich marzeń tych wszystkich końskich planów ale o tym jeszcze Wam napiszę nie raz :-)
Mam nadzieje, że mój blog Was zaciekawi, że będziecie czekać na kolejne posty będziecie ciekawi co u mnie, że będzie inny, że będzie miał coś w sobie to coś co przyciąga do niego czytelników :-)

Na początek to chyba tyle ale piszcie, piszcie śmiało o czym chcecie tu przeczytać, co byście zmienili, czego chcecie więcej czego mniej, co Wam się podoba a co nie mam nadzieję, że będzie Nas tu dużo  ;*
W razie pytań zapraszam tu ask.